pieczone pierniczki pięknie ozdobione wyłożone na papierowych talerzach

Pamiętacie Psotnego Elfa, który w grudniu wprowadził się do przedszkolaków z 0c? Elf codziennie przynosi dzieciom list z zadaniami i … psoci. Przestawiał nam już zabawki, rozwijał papier toaletowy, rozsypywał mąkę i robił w niej aniołki jak w śniegu, zrobił też huśtawkę i zawiesił na naszym rzutniku.

W środę (przy pomocy rodziców oraz pań) przygotował dla nas niespodziankę – pieczenie pierniczków! Wszystkim ten pomysł bardzo się spodobał i zaraz po śniadaniu dzieci zabrały się do pracy. Ugniatanie, wałkowanie, wycinanie, pieczenie i w końcu najbardziej wyczekiwanie… dekorowanie. Lukier i kolorowe posypki były wszędzie  Niektóre dzieci pierwszy raz piekły pierniczki. Wszystko już potrafią i obiecały, że pomogą rodzicom w przygotowaniu świątecznych wypieków. Na zakończenie tej cukierniczej przygody dzieci zjadły przygotowane przez siebie ciasteczka, a na wszystkich buziach pojawiły się uśmiechy (a także posypka i lukier ).

Wykorzystany na zajęciach sprzęt pochodzi z zasobów Laboratorium Przyszłości, który odpowiada naszym potrzebom i wykorzystywany jest w realizacji podstawy programowej i działalności poszerzającej ofertę naszej szkoły.

Zdjęcia

Tekst i zdjęcia: Aleksandra Janczak-Nowecka